Sztuka jedzenia po wietnamsku
Wietnam, kraj o bogatej historii i kulturowym dziedzictwie, znany nie tylko z malowniczych krajobrazów, ale także, a może przede wszystkim, z wyjątkowej kuchni. Jedzenie odgrywa ważną rolę w społeczeństwie, a lokalna etykieta przy stole jest dla wielu równie istotna, jak sama potrawa. Jak się zachować w wietnamskiej restauracji, by nie popełnić gafy?
Co kraj to obyczaj i rzeczywiście pod tym hasłem kryje się cała głębia fascynujących różnic kulturowych, które niekiedy mogą okazać się również nieco kłopotliwe. Jak zachować się przy stole, by zrobić dobre wrażenie i nie zostać odebranym niegrzecznie? Podpowiadamy!
W Wietnamie, podobnie jak w innych krajach azjatyckich, szacunek dla osób starszych jest priorytetem w relacjach międzyludzkich. Gdy zasiadamy do wspólnego posiłku, należy zawsze dać pierwszeństwo starszym członkom rodziny i bliskim. Podobne maniery obowiązują przy nakładaniu dań.
Wietnamczycy cenią sobie umiarkowanie przy jedzeniu. Choć jedzenie jest smaczne i kuszące, warto pamiętać, że zbyt obfite porcje czy łapczywe jedzenie mogą być postrzegane jako brak kultury. Lepiej jest więc próbować różnych dań, ale w mniejszych ilościach, ciesząc się każdym zjedzonym kęsem.
Choć pozostawienie na talerzu resztki niedojedzonej potrawy nie będzie odebrane przez obsługę wietnamskiej restauracji negatywnie, to marnotrawstwo żywności uważane jest za nieodpowiednie zachowanie. Jak znaleźć złoty środek? Warto przed złożeniem zamówienia dopytać o wielkość serwowanych porcji i ewentualnie zrezygnować z nadmiaru dań czy przystawek. Odpowiedzialność w tym zakresie to w Wietnamie przejaw szacunku wobec jedzenia.
Ponadto w kuchni wietnamskiej zupełnie powszechne jest używanie pałeczek. Warto nauczyć się ich poprawnego trzymania i obsługi przed wizytą w azjatyckiej restauracji. Przede wszystkim należy unikać pionowego wbijania pałeczek w potrawy - może być to odebrane jako niestosowne. Korzystanie z pałeczek nie jest w gruncie rzeczy bardzo skomplikowane, jednak z pewnością wymaga odpowiedniej praktyki. Sięgając po nie, warto trzymać się dwóch prostych zasad: pierwszą pałeczkę, która podczas jedzenia pozostaje nieruchomo, przytrzymuj kciukiem i palcem serdecznym, drugą pałeczkę, którą możesz swobodnie poruszać, złap w taki sposób, jak trzyma się długopis.
- W naszej restauracji zdarzają się goście, którzy nie przywykli do korzystania z pałeczek. Na ich prośbę z chęcią wymieniamy pałeczki na widelec, nóż czy łyżkę, ponieważ zależy nam na tym, by goście czuli się w Wi-Taj przede wszystkim komfortowo. Trudność w jedzeniu pałeczkami to naturalna postawa dla Europejczyków. Warto jednak podkreślić, że coraz rzadziej spotykamy ją wśród naszych gości, co z pewnością wynika z popularyzacji kuchni azjatyckiej w Polsce - komentuje Linh Ziółkowska, menedżer generalny restauracji Wi-Taj.
Podczas posiłków Wietnamczycy chętnie dzielą się między sobą jedzeniem. Jest to uznawane za miły gest kojarzony z gościnnością i przyjaznym nastawieniem. W środowisku wietnamskim warto być otwartym na takie zachowania i przyjmować kawałki potraw oferowane przez współbiesiadników.
- Myślę, że dzielenie się jedzeniem, a tak naprawdę wspólne zamawianie przystawek, by kolejno razem je zjeść, staje się trendem, a może i standardem w wielu polskich środowiskach. Często widzimy grupy przyjaciół czy członków rodziny, którzy celowo wybierają kilka dań na tzw. wspólny stół, by później razem cieszyć się tym posiłkiem. Jest to więc element, który łączy te dwie kultury stołu - dodaje Linh Ziółkowska.
Po wietnamskiej uczcie nie pozostaje nic więcej, jak wyrazić swoje uznanie dla szefa kuchni, który dopieścił podniebienie przybyłych gości. Choć w Wietnamie nie jest to obowiązkowe, to z pewnością stanie się miłym zaskoczeniem dla całego personelu.
Zachowanie zasad obowiązujących przy wietnamskim stole pozwoli poczuć się swobodniej i pewniej zarówno na ulicach malowniczego Hanoi, jak i w naszych, lokalnych restauracjach o profilu azjatyckim, których w polskich miastach stanowczo nie brakuje.