Umowy w gastronomii i prawa konsumenckie cz. II

Umowy w gastronomii i prawa konsumenckie cz. II

W ostatnim artykule omówiłam kwestię prawa klienta restauracji - konsumenta do odstąpienia od umowy na organizację przyjęć okolicznościowych zawartych za pośrednictwem poczty elektronicznej, przekonując Cię, że konsumentowi nie przysługuje w takiej sytuacji prawo do bezkosztowego rozwiązania umowy. Wspomniałam wówczas, że kwestia zawierania umów na odległość to jedna z wielu sytuacji, w której w gastronomii mogą mieć zastosowanie przepisy dotyczące ochrony praw konsumentów.

Dziś chciałabym omówić drugą grupę przepisów, które dotyczą konsumentów i zawieranych z nimi umów. Co istotne, ta grupa przepisów, w odróżnieniu od prawa do odstąpienia od umowy, będzie miała pełne zastosowanie do zawieranych przez Ciebie umów, o czym poprzez wezwanie do zapłaty, a co gorsza - złożony w sądzie pozew - przekonał się już niejeden restaurator.

Niedozwolone postanowienia umowne

Zgodnie z treścią art. 3851 § 1 kodeksu cywilnego, postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Tego typu postanowienia nazywamy właśnie niedozwolonymi postanowieniami umownymi albo klauzulami abuzywnymi. Aby dobrze zrozumieć, co kryje się pod tym pojęciem, z pewnością wyjaśnić należy szczegółowo ukryte w ich definicji legalnej zwroty i wyrażenia.

A zatem za nieuzgodnione indywidualnie postanowienia umowy uważamy te, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu, w szczególności zawarte we wzorcu umowy zaproponowanym konsumentowi przez restauratora. Nie da się bowiem ukryć, że co do zasady, po pierwsze - przy zawieraniu umów na organizację przyjęć okolicznościowych większość restauratorów posługuje się własnym wzorem umowy, po drugie - że wzór ten często nie podlega negocjacjom. Zdarza się, że konsumentowi stawiane jest ultimatum - albo podpisuje przedstawiony mu wzór umowy, albo umowa w ogóle nie zostanie zawarta, często również w ogóle nie są brane pod uwagę sugestie konsumenta co do wprowadzenia zmian do zaproponowanego wzoru umowy.

Jednocześnie za niedozwolone klauzule umowne można uznać tylko takie postanowienia umowne, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Jak rozumieć te pojęcia?

Za dobry obyczaj uznać należy kierowanie się zasadą szacunku wobec drugiego człowieka, a zatem sprzeczne z dobrymi obyczajami są zachowania polegające na niedoinformowaniu, wywołujące dezorientację czy błędne przekonanie, wykorzystywanie niewiedzy lub naiwności, działania nieuczciwe czy nierzetelne, ukształtowanie stosunku prawnego o charakterze zobowiązaniowym niezgodnie z zasadą równorzędności stron (równowagi kontraktowej). Rażące naruszenie interesów konsumenta przede wszystkim, ale nie tylko, występuje zaś wtedy, gdy mamy do czynienia z działaniem niekorzystnym finansowo dla konsumenta, nieusprawiedliwioną dysproporcją praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym.

Ostatecznie za niedozwolone postanowienia umowne nie mogą zostać uznane postanowienia dotyczące głównego świadczenia stron, w tym w wypadku umów na organizację przyjęć okolicznościowych ustalonego wynagrodzenia, jeżeli zostało ono określone w jasny i jednoznaczny sposób. Przyjmuje się bowiem, że skoro konsument dostał precyzyjną informację na temat wynagrodzenia umownego, nawet jeżeli postanowienia te są dla niego niekorzystne, w świadomy sposób zgodził się na takie, a nie inne brzmienie umowy. Tymczasem niedozwolone postanowienia umowne dotyczą przede wszystkim postanowień ubocznych, jak kwestie zadatku czy kar umownych, które w chwili zawierania umowy mogą wydawać się konsumentowi mało istotne, a które dopiero na etapie jej wykonywania, poprzez swój brak równowagi praw obydwu stron umowy, stają się dla niego źródłem poważnych niedogodności.

Katalog klauzul niedozwolonych

Aby nieco ułatwić interpretację zapisów umownych w kontekście tego, które z nich wypełniają przesłanki klauzul niedozwolonych, ustawodawca w treści art. 3853 kodeksu cywilnego wymienia przykładowy katalog takich klauzul. Katalog ten nie jest zamknięty i nie wyklucza uznania za niedozwolone również innych zapisów umownych, które spełniały będą omówione powyżej przesłanki, niemniej jednak rzeczywiście analizując treści zawartych umów, niedozwolone klauzule, które można w nich znaleźć, najczęściej są również wymienione w tym katalogu.  

Przejdźmy do przykładów z konkretnych umów

Skoro już wiesz, jakie są przesłanki zakwalifikowania danego postanowienia jako klauzuli abuzywnej, czas na wskazanie konkretnych przykładów takich postanowień.

Jednymi z najczęściej pojawiających się w umowach klauzul abuzywnych są zatem: klauzula umożliwiająca restauracji jednostronną zmianę umowy bez ważnej przyczyny wskazanej w tej umowie, przykładowo w zakresie podwyższenia wynagrodzenia; klauzula wyłączająca odpowiedzialność restauracji za szkody na osobie powstałe w trakcie przyjęcia; klauzula nakładająca wyłącznie na konsumenta obowiązek zapłaty ustalonej sumy na wypadek rezygnacji z wykonania umowy, kiedy tylko na konsumencie ciąży obowiązek zapłaty kary umownej na wypadek rozwiązania umowy; klauzula, która nakłada na konsumenta obowiązek zapłaty rażąco wygórowanej kary umownej na wypadek odstąpienia od umowy; klauzula narzucająca rozpoznawanie ewentualnych sporów sądowych wyłącznie przez sąd właściwy miejscowo dla restauratora.

Konsekwencje stosowania niedozwolonych klauzul umownych

Jak już wspominałam, jeżeli zawarta umowa zawiera klauzule abuzywne, nie wiążą one konsumenta, a więc po prostu nie stosuje się danego postanowienia.

Zarzut, iż w umowie znajduje się niedozwolona klauzula umowna, podnoszony jest najczęściej w odpowiedzi na wezwanie do zapłaty wysyłane przez restauratora, ale równie dobrze może być on częścią wezwania do zapłaty, które restaurator otrzyma w sytuacji, w której w trakcie przyjęcia weselnego doszło do wypadku, a poszkodowany żąda stosownego odszkodowania. Ostatecznie, jeżeli restaurator nie uzna podniesionego zarzutu za zasadny, sprawę rozstrzygnie Ssąd, dokonując tzw. incydentalnej kontroli postanowień umownych w ramach indywidualnego sporu.

Ale i Prezes UOKiK, w ramach tzw. abstrakcyjnej kontroli postanowień wzorca umowy, ma prawo do dokonywania kontroli stosowanych wzorców umownych. W ramach przeprowadzanej kontroli Prezes UOKiK rozstrzygnie, czy dana klauzula ma niedozwolony charakter, a jeżeli dojdzie do przekonania, że tak, zakaże jej dalszego wykorzystywania, może także nałożyć na restauratora karę pieniężną.

Już na koniec masz pewnie ochotę zapytać mnie, czy kwestia występowania w umowie klauzul abuzywnych jest rzeczywiście poddawana kontroli. Tak. I to zarówno przez Prezesa UOKiK, jak i przez sądy, które rozpatrują indywidualne spory.

Zaledwie kilka miesięcy temu jeden z sądów przyznał rację mojemu klientowi, który wszedł w spór z restauracją, podnosząc, iż jedno z postanowień zawartej umowy, zgodnie z którym w przypadku, gdy od umowy odstąpiłaby przyszła para młoda, traciłaby ona wpłaconą zaliczkę, zaś gdyby to restauracja odstąpiła od umowy, byłaby zobowiązana jedynie do zwrotu wpłaconej zaliczki bez wypłacenia klientom jakiejkolwiek rekompensaty, jest co prawda korzystne dla przedsiębiorcy jako strony narzucającej treść umowy, rażąco jednak narusza interesy przyszłej pary młodej jako konsumenta, a co za tym idzie - stanowi klauzulę niedozwoloną, postanowienie to nakłada bowiem wyłącznie na konsumenta obowiązek zapłaty ustalonej sumy na wypadek rezygnacji z wykonania umowy, co w świetle prawa jest niedopuszczalne.

Dlatego też mam dla Ciebie dwie rady. Po pierwsze, staraj się, aby wzór umowy, którym się posługujesz, opierał się jednak na pewnej równowadze kontraktowej stron, aby dobrze zabezpieczyć swoje interesy, wcale nie trzeba bowiem tworzyć wzorów umów, które zakładają rażącą wręcz przewagę jednej ze stron. Po drugie, konsultuj treść umowy - objaśniaj, tłumacz, odpowiadaj na pytania. W przypadku ewentualnego sporu będzie to bardzo ważny element Twojej obrony.

Marta Kosecka

adwokat, właścicielka Kancelarii Adwokackiej w Gdyni, autorka bloga przepisnagastronomie.pl